piątek, 23 października 2015

Metamorfoza kartki

Już niedługo minie rok, odkąd "na poważnie" wzięłam się za scrapbooking. Oglądając moje pierwsze prace, aż łza w oku się kręci.
Wiele osób komentując moje prace pisze, iż chciałoby umieć robić takie rzeczy, ale nie mają manualnych zdolności. 
I ten post jest właśnie dla nich. 
Chcę pokazać, że jeśli raz, drugi lub trzeci coś nie wyjdzie - to może za czwartym już będzie tak, jak sobie zaplanowaliśmy. 

Przedstawiam kartkę, którą wykonałam na jedno z wyzwań - tematyka banalna - kartka biało-czarna. Wtedy sądziłam, że jest ładna - no cóż - nie była zła. 


Postanowiłam więc stworzyć kolejną kartkę, zachowując główne elementy tej pierwszej.

Oto efekt:


Jest różnica, prawda??

A co zmieniłam ??? 
- dołożyłam dwie warstwy papieru (czarny i biały)


- zmieniłam orienatcję z poziomej na pionową
- wierzchnia warstwa papieru białego oraz biały w serduszku wycięłam w brokatowym papierze, by ładnie błyszczał
- całość owinęłam kawałkiem materiału w czarne kropeczki
- zamiast tekturowego napisu "Love" wycięłam wystemplowany napis "W dniu ślubu Najserdeczniejsze życzenia"
- aby zachować delikatność kartki, dodałam trzy białe kwiatuszki, oraz dwie kokardki ze sznurka
- na dolnej krawędzi dokleiłam sznur diamencików


- w każdym rogu dokleiłam półperełki

A tutaj przedstawiam efekt przed i po:



Klaudia B.

7 komentarzy: