Czasem koncepcja wystroju ściany się nam odmienia. Chciałabym
Wam pokazać jak łatwym, szybkim i niedrogim sposobem zmienić zwykłe antyramy w
zdjęcia w pięknych i niepowtarzalnych ramkach. U mnie powstał pomysł na
zaaranżowanie ściany w jadalni pamiątkowymi zdjęciami w białych ramkach. Każda
będzie inna, niektóre robione a inne zaś zakupione czy otrzymane.
Zaczęłam od powieszenia tych, które już dostałam w prezencie,
a że dwie pamiątki czekały na powieszenie w zwykłych antyramach musiałam
wymyślić sobie jak je przystosować do koncepcji.
Żeby nie wymieniać wszystkiego, a wykorzystać już to co jest
proponuję użyć papierowej wikliny. Materiał prosty i ekologiczny do pozyskania.
Można nią nadać ramkom rożne kształty, jakie tylko sobie wymyślimy – od
prostych po plecionki.
Wymyśliłam sobie dwa osobne wzory ułożenia rurek i zabrałam
się do dzieła. Papierowe rurki poprzycinałam na odpowiednie długości i za pomocą
kleju na gorąco umieściłam je na właściwych miejscach.
Kolejnym etapem jest zastanowienie się czy efekt nas
zadowala. W razie niepowodzenia można spokojnie poodklejać rurki lekko
podgrzewając od spodniej strony szybkę od antyramy na przykład suszarką i
zacząć proces majsterkowania od nowa. Klej spokojnie schodził z powierzchni,
które ozdabiałam.
Tak prezentujące się ramki są gotowe do pomalowania.
Najlepiej sprawdzają się farbki akrylowe bo szybko schną i bardzo ładnie kryją.
Do wyboru do koloru – paleta jest bardzo duża więc każdy coś dla siebie
znajdzie. U mnie będą białe.
Można je jeszcze ozdobić na przykład elementami decoupage i
zabezpieczyć na koniec lakierem bezbarwnym. Jeśli komuś podoba się faktura
papierowej wikliny (wystający gdzieniegdzie druk gazet) może użyć do
pomalowania na przykład lakierobejcy i wtedy przebarwienia będą przenikać. Mile
widziane są również wszelakie dodatki wedle własnego gustu i upodobań jak
aplikacje, kwiatki itp. itd. - wszystko zależy od tego jak Was poniesie
wyobraźnia.
Mogą się przydać:
Beata
Tworzycha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz