Dzisiaj u mnie nowość!
Przedstawiam mój własny, osobisty notes
Już tyle razy chciałam go stworzyć, ale jakoś nigdy nie było czasu ani weny.
Jak to mówią - szewc bez butów chodzi...
Do teraz.
Ponieważ mam już swój, niepowtarzalny i idealnie dopasowany kajecik :)
Przy tworzeniu użyłam miętowego ciemnozielonego papieru jako bazę (zarówno z przodu jak i z tyłu), natomiast główną warstwę stanowi papier o miętowym odcieniu.
Patrząc z boku widać coś a'la zakładki i różne przegródki, ale o tym za chwilkę.
Tym razem w mojej pracy nie ma głównego elementu i kilku pobocznych. Wszystkie dodatki stanowią dopełnienie pozostałych.
Na środku, na kilku warstwach papieru wyróżnia się tekturowy napis "Notes", zaś nad nim cudna korona, ozdobiona cekinami ( http://dekormania.com.pl/korona-10-p-4228.html).
Wzdłuż prawego boku przeplotłam sznur cekinów - bardzo fajnie pasujący do korony.
Cały papier potraktowałam pilniczkiem, aby nadać mu charakteru.
A teraz najfajniejsza część :) - środek, tutaj puściłam już wodze fantazji i kleiłam według własnych upodobań.
Z racji, iż mam sto pomysłów na minutę, a i obowiązków mi nie brakuje, postanowiłam podzielić notes na kilka części.
Na początku zrobiłam sobie kalendarz
Jak każda kobieta, jestem na ciągłej diecie - aby lepiej było mi monitorować postępy, stworzyłam mini-motywator z moim dawnym zdjęciem
Mój synuś poszedł w tym roku do przedszkola więc potrzebuję miejsca na różne przedszkolne sprawy. Stąd pomysł na zakładkę "Przedszkole"
Kolejna zakładka to typowa tablica korkowa - chcę w niej umieszczać karteczki z zadaniami - żeby o niczym nie zapomnieć
Idąc dalej dochodzimy do tego typowego notesu - wszystko inne, co nie pasuje do wcześniejszy tematów, będzie w tym miejscu zapisane.
Na końcu mam miejsce na ważne rzeczy - jeszcze sama nie wiem co się tam znajdzie, ale dobrze mieć taką przegródkę
Ważnym elementem też są zakładki z przódu i z tyłu notesu, na osobne kartki, karteczki i karteluszki.
Od dzisiaj nie ma wymówek - będę bardziej zorganizowana niż zwykle - wkońcu mam już swój notes :)
Klaudia B.
Całkowicie personalny osobisty kajecik :) Właśnie przypomniałaś mi o kalendarzu jaki będę chciała kolejny, wiadomo nowy na 2016. ;) I tym razem będę polowała w empiku ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak taki jedyny, wymarzony notes :)
UsuńGenialny! Ja niestety nie mam takich zdolności i u mnie za taki notes robi segregator z koszulkami - grunt, że działa:D
OdpowiedzUsuńhehe do tego kalendarza zabierałam się równo rok (no ok, bez kilku dni) więc zawsze możesz próbować przyozdobić swój segregator :D najważniejsze, ze tobie on pasuje
UsuńNotes w miętowym odcieniu jest kapitalny!
OdpowiedzUsuńprawda? też uwielbiam ten kolor.
UsuńPrzepiękny kalendarz! W takim to az chce się pisać :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa. choć muszę przyznać z ręką na sercu, że aż żal w nim cokolwiek pisać :P żeby nie zniszczyć :)
UsuńPięknie wykonane! Podziwiam za chęci, cierpliwość i oczywiście pomysł! W sklepach jest tyle notesów i notesików, ale żaden nie zastąpi takiego spersonalizowanego :) independentgirl98.blogspot.com
OdpowiedzUsuńoj chęci były - prawie rok, tylko jakoś czasu zawsze brak. ale faktycznie - nie ma to jak taki szyty na miarę notatnik. tylko kurcze szkoda w nim zapisywać :P bo się zespsuje :)
Usuń